To może zacznijmy od naturalnych.
Mieszkanie.
Na pierwszym miejscu moskitiery!
Najlepsze na ramkach.
a nawet z wyjściem dla zwierząt
I te chemiczne, czyli przede wszystkim elektryczne cuda do kontaktu na ciecz lub wkłady. Bardzo skuteczne, juz po chwili krwiopijcy spadają na podłogę. I wszystko przy otwartym oknie. Wada? A i owszem jest! W pomieszczeniu nie mogą przebywać małe dzieci i zwierzęta.
Olejki eteryczne i kadzidełka (również na zewnątrz)
I tu płynnie przechodzimy do ochrony na zewnątrz.
Siedzimy sobie na tarasie, grill, piwko i .... banda krwiopijców.
Najlepiej sprawdza się zrobienie szerokiej bariery ochronnej wokół chronionego terenu przez rozpryskanie repelentu (1 litr kosztuje około 30zł i starcza na teren rzędu 500m2 zapewniając ochronę na blisko miesiąc)
O roslinach pisałam juz wcześniej.
Mamy do dyspozycji również wszelkiego rodzaju świece, spirale i lampy owadobójcze.
- spirala - żarząca się spirala zapewnia kilkugodzinną ochronę przed różnymi owadami
- lampy owadobójcze - światło UV zwbia owady i je zabija
A ponizej przedstawiam pułapkę na komary, muchy, meszki, osy i szerszenie. Ekologiczna i skuteczna.
Jest to dość uniwersalny sposób na komary i inne owady! Jeśli do środka wlejemy np. wodę i wino, lub wrzucimy psujący się owoc to stworzymy doskonałą pułapkę na muszki-owocówki. Jeśli natomiast tylko słodką wodę, syrop to będzie pułapka na osy i szerszenie.
Jest to dość uniwersalny sposób na komary i inne owady! Jeśli do środka wlejemy np. wodę i wino, lub wrzucimy psujący się owoc to stworzymy doskonałą pułapkę na muszki-owocówki. Jeśli natomiast tylko słodką wodę, syrop to będzie pułapka na osy i szerszenie.